Ozi po raz drugi szuka domu
W grudniu pojechał do domu na Śląsk , miał codziennie kilka długich spacerów , człowieka przy sobie i poduchy do spania... wszystko pękło jak bańka mydlana.
Pan trafił do szpitala, jest w ciężkim stanie a Ozi trafił do schroniska . Jego świat się zawalił . Z domu do kojca Bardzo źle zniósł pobyt w schronisku . Gdy do nas trafił pierwszy raz na jesieni był w bardzo złym stanie, nieufny , widać że zagłodzony. Mieliśmy nadzieję, że ten dom będzie na całe życie. Niestety tak się nie stało.
Szukamy dla Oziego domu , gdzie będzie mógł być w domu i na podwórku. Mogą być inne psy, ma ok dwa lata, waży ok 12 kg, jest wykastrowany, zaszczepiony , zachipowany i odrobaczony.
Z kotami też się dogaduje i ma kontakt z małymi dziećmi, dla których jest bardzo łagodny. Oczywiście dzieci muszą też być nauczone delikatości do zwierząt. Do innych psównie jest nahalny i ogólnie jest bardzo lagodnym, spokojnym pieskiem. Lubi bardzo spacery i radzi sobie dobrze na smyczy.
Jest z Oziego cudowny przytulas, przychodzi na kolana i domaga się pieszczot.
Przebywa w domu tymczasowym w okolicy Ożarowa ale szukamy domu w całej Polsce . Obowiązuje prcedura adopcyjna, tel w sprawie adopcji 50*****06, 50*****60, na tygodniu prosimy dzwonić po godz. 17tej gdyż pracujemy zawodowo i nie zawsze możemy odebrać , oddzwonimy.