Cześć,

Mam na sprzedaż zasłużoną gitarę, jedną z moich pierwszych, a już na pewno pierwszego akustyka - Corta Earth Grand OP. Gitara dzisiaj w zasadzie nie do dorwania (na reverbie dwie sztuki - na cały świat, i to w dość kosmicznych pieniądzach). Kupiona na początku 2010s, myślę że w 2011 lub 2012. Swoje przeżyła, natomiast nigdy mi nie spadła, nigdy się nie uszkodziła, ba, ciężko byłoby znaleźć jakąś ryskę, dlatego stan oceniam na bdb. Mam do niej ogromny sentyment i wcale nie palę się do sprzedaży tego wiosła, tym bardziej, że ciężko ustalić jej aktualną wartość rynkową. Tak czy inaczej, gitarę wystawiam za tyle, ile jest moim zdaniem warta, jeżeli nikt się nie skusi - trudno, niech się pięknie starzeje u mnie ;)

Struny na ten moment to 2-3 miesięczne Ernie Balle, jeśli znajdzie się ktoś zdecydowany, zmienię na świeży komplet wg życzenia - a jeśli konkretnego życzenia nie będzie, to zmienię pewnie na Elixiry.

Więcej zdjęć chętnie udostępnię na priv, tak samo rzecz jasna odpowiem na wszelkie pytania.