Prywatne
Model: Corvette
Rok produkcji: 1974
Paliwo: Benzyna
Typ nadwozia: Coupe
Przebieg: 74 092 km
Kolor: Czerwony
Poj. silnika: 5 700 cm³
Stan techniczny: Nieuszkodzony
Skrzynia biegów: Automatyczna
Kraj pochodzenia: Stany Zjednoczone
Napęd: Na tylne koła
Kierownica: po lewej
Opis
Sprzedaję swoją Corvette z kultowej rodziny C3. Model Stingray z 1974 roku 5.7l V8. Rocznik 74 to pierwszy rok bez szczątkowych chromowanych zderzaków i zarazem ostatni bez katalizatorów. Moim zdaniem dlatego wygląda lepiej niż inne i brzmi jak Corvette powinna brzmieć.
Samochód kupiłem podczas pierwszej mojej wizyty w USA. W październiku 2004 przyjechało do Polski. Auto było w oryginalnym stanie z przebiegiem zaledwie 71692 mil. Samochód samochód został wtedy profesjonalnie polakierowany w ciekawym odcieniu który delikatnie zmienia barwę na złotawą w słońcu. Oryginalny kolor samochodu był... biały - stąd decyzja o lakierowaniu.
Oryginalne wnętrze w kolorze czarnym ze skórzanymi siedzeniami w bdb stanie. Nigdy nie naprawiane. Samochód nie ma żadnych ABS-ów czy innych wspomagaczy kierowcy. Tylko V8 i koła. Jest oczywiście wspomaganie hamulców i kierownicy jak to w USA.
Wymienione zostały po lakierowaniu uszczelki drzwi i ściąganego dachu ponieważ oryginalne były popękane...
Poza lakierem została uszczelniona została skrzynia biegów i silnik - pomalowane na pomarańczowo. Wymieniłem też przewody hamulcowe, zaciski i tarcze na nowe i inne sprawy eksploatacyjne. Auto miało już wtedy 30 lat a teraz jest już po 50-tce.
Zdecydowałem się zarejestrować samochód jako zabytek czyli "na żółte tablice". W 2004 roku była to nowość ! Badanie techniczne jest bezterminowe. Dopiero co zapłaciłem nowe ubezpieczenie OC na kolejny rok. To skłoniło mnie do wystawienia ogłoszenia o czym myślałem już od 2-3 lat. Nadszedł chyba czas się rozstać...
Wszystko w samochodzie działa- wskaźniki, obrotomierz, prędkościomierz, kontroli, pneumatyczne lampy itd. Tylko do zegarka i klimatyzacji nigdy nie udało mi się zabrać. Zegarek i system AC jest cały i kompletny więc powinny dać się uruchomić. Kiedyś został zamontowany nowy kompresor klimatyzacji ale na tym się skończyło. Silnik zawsze startuje bez problemu a skrzynia przestawia biegi tak jak powinna. Nawet oryginalne radio działa i brzmi bardzo dobrze.
W tej chwili auto ma 74092 mile na liczniku czyli przez ostatnie 21 lat przejechało równe 2400 mil czyli około 3860 km. Samochód bez korozji zawsze garażowany i regularnie serwisowany. Bardzo mało jeżdżę nim przez ostatnie lata. Szkoda, żeby stał i się marnował.
Tyle zachwalania, ale jest jednak kilka rzeczy na które należałoby zwrócić uwagę ale tą przyjemność zostawię już nowemu właścicielowi:
1. Pojawiła się na posadzce niewielka plama oleju - zapewne konieczna jest wymiana uszczelki czy o-ringu.
2. Konieczne byłoby ustawienie geometrii kół oraz wymiana opon bo są bardzo stare i twarde. Nie wiem czy nie pamiętają jeszcze dróg w USA... Do kręcenia się na miejscu są jeszcze zdatne ale trasa chyba nie bardzo. Poprawi to na pewno prowadzenie auta i trzymanie się drogi.
3. Przy zatankowaniu do pełna pojawia się wyciek paliwa przy tylnym kole. Może jakaś rurka gumowa jest do wymiany ?
4. Hamulec ręczny jest słaby. Okładziny do wymiany lub regulacja ?
Auto wyceniam tak, żeby je sprzedać ( PRICED TO SELL ) oraz tak żeby starczyło w budżecie nowego właściciela środków na wykonanie koniecznych prac przy Corvette. Samochód jest oczywiście sprawny i jeżdżący ! To dobre auto w oryginalnym stanie a nie zajechany egzemplarz przywieziony "na handel". Na życzenie mogę przesłać dodatkowe zdjęcia czy filmik z uruchomienia silnika ale najlepiej samochód zobaczyć osobiście.
Proszę o tylko poważne oferty i kontakt (najlepiej e-mail) wyłącznie osoby zainteresowane zakupem. Nie potrzebuję pomocy w sprzedaży ani wizyt tzw. "kopaczy opon". Auto można zobaczyć przez najbliższe 2 tygodnie. Potem dopiero we wrześniu.
POZDRAWIAM
Samochód kupiłem podczas pierwszej mojej wizyty w USA. W październiku 2004 przyjechało do Polski. Auto było w oryginalnym stanie z przebiegiem zaledwie 71692 mil. Samochód samochód został wtedy profesjonalnie polakierowany w ciekawym odcieniu który delikatnie zmienia barwę na złotawą w słońcu. Oryginalny kolor samochodu był... biały - stąd decyzja o lakierowaniu.
Oryginalne wnętrze w kolorze czarnym ze skórzanymi siedzeniami w bdb stanie. Nigdy nie naprawiane. Samochód nie ma żadnych ABS-ów czy innych wspomagaczy kierowcy. Tylko V8 i koła. Jest oczywiście wspomaganie hamulców i kierownicy jak to w USA.
Wymienione zostały po lakierowaniu uszczelki drzwi i ściąganego dachu ponieważ oryginalne były popękane...
Poza lakierem została uszczelniona została skrzynia biegów i silnik - pomalowane na pomarańczowo. Wymieniłem też przewody hamulcowe, zaciski i tarcze na nowe i inne sprawy eksploatacyjne. Auto miało już wtedy 30 lat a teraz jest już po 50-tce.
Zdecydowałem się zarejestrować samochód jako zabytek czyli "na żółte tablice". W 2004 roku była to nowość ! Badanie techniczne jest bezterminowe. Dopiero co zapłaciłem nowe ubezpieczenie OC na kolejny rok. To skłoniło mnie do wystawienia ogłoszenia o czym myślałem już od 2-3 lat. Nadszedł chyba czas się rozstać...
Wszystko w samochodzie działa- wskaźniki, obrotomierz, prędkościomierz, kontroli, pneumatyczne lampy itd. Tylko do zegarka i klimatyzacji nigdy nie udało mi się zabrać. Zegarek i system AC jest cały i kompletny więc powinny dać się uruchomić. Kiedyś został zamontowany nowy kompresor klimatyzacji ale na tym się skończyło. Silnik zawsze startuje bez problemu a skrzynia przestawia biegi tak jak powinna. Nawet oryginalne radio działa i brzmi bardzo dobrze.
W tej chwili auto ma 74092 mile na liczniku czyli przez ostatnie 21 lat przejechało równe 2400 mil czyli około 3860 km. Samochód bez korozji zawsze garażowany i regularnie serwisowany. Bardzo mało jeżdżę nim przez ostatnie lata. Szkoda, żeby stał i się marnował.
Tyle zachwalania, ale jest jednak kilka rzeczy na które należałoby zwrócić uwagę ale tą przyjemność zostawię już nowemu właścicielowi:
1. Pojawiła się na posadzce niewielka plama oleju - zapewne konieczna jest wymiana uszczelki czy o-ringu.
2. Konieczne byłoby ustawienie geometrii kół oraz wymiana opon bo są bardzo stare i twarde. Nie wiem czy nie pamiętają jeszcze dróg w USA... Do kręcenia się na miejscu są jeszcze zdatne ale trasa chyba nie bardzo. Poprawi to na pewno prowadzenie auta i trzymanie się drogi.
3. Przy zatankowaniu do pełna pojawia się wyciek paliwa przy tylnym kole. Może jakaś rurka gumowa jest do wymiany ?
4. Hamulec ręczny jest słaby. Okładziny do wymiany lub regulacja ?
Auto wyceniam tak, żeby je sprzedać ( PRICED TO SELL ) oraz tak żeby starczyło w budżecie nowego właściciela środków na wykonanie koniecznych prac przy Corvette. Samochód jest oczywiście sprawny i jeżdżący ! To dobre auto w oryginalnym stanie a nie zajechany egzemplarz przywieziony "na handel". Na życzenie mogę przesłać dodatkowe zdjęcia czy filmik z uruchomienia silnika ale najlepiej samochód zobaczyć osobiście.
Proszę o tylko poważne oferty i kontakt (najlepiej e-mail) wyłącznie osoby zainteresowane zakupem. Nie potrzebuję pomocy w sprzedaży ani wizyt tzw. "kopaczy opon". Auto można zobaczyć przez najbliższe 2 tygodnie. Potem dopiero we wrześniu.
POZDRAWIAM
ID: 1015098248
Skontaktuj się
xxx xxx xxx