Dzień dobry. Z wielkim żalem podejmujemy z żoną decyzję o sprzedaży jej wymarzonego auta, które zawsze było traktowane jak członek rodziny.

Jest to niezmiernie rzadka wersja Alfy Romeo Brera Q4 3.2 z sześciocylindrowym silnikiem V6 3.2 i mocy 260KM,- jedna z 4118 sztuk na cały świat , produkcja 2006, pierwsza rejestracja 14 czerwiec 2006r. Samochód posiada bogate wyposażenie, między innymi: klimatronic dwustrefowy, tempomat, reflektory ksenonowe, nawigację fabryczną, Sky View (szklany dach) , pakiet spliterów, pakiet carbon, elektryczne fotele (z pamięcią kierowcy) i podgrzewane, sześciobiegową manualną klasyczną skrzynię biegów, która słynie z bezproblemowej bezawaryjnej eksploatacji , stały napęd na 4 koła co daje wyśmienite prowadzenie i trakcję a dynamiczny wolnossący silnik w modelu z tych lat nie był projektowany jeszcze z głównym udziałem księgowych jak ma to miejsce od paru lat także w wielu innych markach także premium. Auto posiada instalację LPG na montaż której Brera była zawieziona specjalnie do Radomia gdyż tam był jedyny słuszny renomowany montażysta, który umożliwił tą ekonomiczną jazdę za 50% ceny względem benzyny. Samochód stał się jednocześnie nie dość ze piękny to stosunkowo tani w eksploatacji. Auto było kupione przez nas wiosną ze stanem licznika 186000km w 2022r, bezwypadkowe i tak jest do dziś (pomijając tzw parkingowe otarcia na zderzakach itp wynikające z eksploatacji przez całe 3 lata u nas i pewien dystans .) Wygląda nadal zjawiskowo!! Na żywo jak na foto. Jeśli coś było lakierowane to z przyczyn drobnych obcierek, jednak zapewne dawno temu, nie u nas czy u poprzedniczki z Zielonej Góry i jej rodziny -ojciec jej poprzednik, czyli jest nie bezkolizyjne będąc czepialskim w słowach).

Przechodnie kochajacy piękno na 4 kołach skrętu szyi dostają regularnie, co jest dość zabawne. Także wnętrze ze skórzaną czarno szarą tapicerka do dziś wyglada niemal rewelacyjnie (nie ma przetarć) ! Układ wydechowy w aucie jest w pełni fabryczny! Jest mruk ale w dostojnym komforcie-słowa żony. Zakup tego auta był podyktowany zamiarem długoletniej bezproblemowej eksploatacji. Poprzednia właścicielka, koleżanka wspominała ze zmieniany był rozrząd i był to spory wydatek, także listwa kierownicza regenerowana. Wymieniała też wał napędowy. Samochód zatem jest nadal w dobrej formie chociaż przez ostatni czas wiosenny pokonał mniej kilometrów gdyż kupilismy żonie nową miłość, Audi A3 (bo łatwiej sie wsiada , manewruje, ma miejsce na kanapie tylnej nad głową a dzieci urosły, jest automat a mamy juz swoje lata i pierwsze kilka siwych włosów, aaa zresztą ….kobieta jak wiemy zmienną jest ;) ) .

Auto jak wspomniałem, zimą 2023r doposażone zostało w wspomnianą instalację sekwencyjną LPG do silników z wtryskiem bezpośrednim (zbiornik dość duży w miejscu koła zapasowego, dojazdówka jest, wlew w klapce) . Od tamtej pory przez lata regularnie serwisując pokonaliśmy bezawaryjnie ~31000km z uśmiechem na twarzy , komfortem aksamitnej pracy sześciu cylindrów, ze średnim spalaniem ~10 trasy/100km , miasto 13-14 gazu w korkach. Minimum szczerze dla tego auta to ~8,5L (krajówki na benzynie jeszcze przed montazem lpg), maksymalnie w mieście okolice 15,5L gazu -korki Wrocławskie. Zużycie benzyny miedzy 1.5 a maksymalnie 2 L/100km -jako niezbędny udział w silniku 3.2 jts. W aucie w tym czasie były oczywiście wykonywane serwisy tzw olejowe; oleje, filtry, świece itp. Na przestrzeni ostatnich kilku tysięcy kilometrów wymienione na nowe z najważniejszych to (po kolei czasowo):

serwis klimatyzacji (mrozi pięknie!)
Wahacze kpl przednie i jeszcze coś tam, nie pamiętam,
Geometria zawieszenia pełna przód i tył,
Kpl podnośnik szyby kierowcy- mechanizm z silnikiem i elektroniką drzwi- ASO Alfa Romeo (zawsze przy otwarciu już szyba opuszcza sie tyle ile trzeba (droga rzecz ale warto było ).
~ 4 tysięce km temu :

Nowe opony zimowe.
Tylne kpl hamulce (tarcze, klocki, zaciski całe nowe
Płyn ukł chłodzenia i wąż
Świece -…dalej w opisie

Z minusów o których pamiętam to: wskaźnik temp oleju nigdy nie wskazywał, trochę ponadgryzane wygłuszenie maski przez zwierzaki. Uszkodzenia drobne lakiernicze stricte parkingowe na zderzakach, widać na fotografiach. Odbicia od kamyków w okolicy progów (liczne przed tylnymi kołami). Wszelkie te tematy były zabezpieczone woskami w domu. Co bardzo istotne na samochodzie nigdzie korozji nie widzimy!!! Może to też zasługa regularnych zabiegów pielęgnacyjnych przy lakierze.

Auto ma dwa komplety całych oryginalnych pięknych kół fabrycznych do Brery 18 cali. Letnie opony są kilkuletnie, zimowe za to są nowiutkie! Ze względu na czas do wykonania pewnie niedługo jest serwis olejowy oraz gazu.

Alfę sprzedaję wyłącznie z powodu nacisków żony na nowszy mniejszy model-kupione A3. Stety albo niestety Brera jest na prawdę Alfą „z duszą” bo pojawienie się lampki „check engine” i jego mruganie to wydarzenie ostatnich dni, gdy stanęło obok A3 :/ . :( Auto sprzedajemy zatem jako USZKODZONE, stąd też obniżona znacznie cena za tę edycję auta. Nie mam wspomnianych nacisków ani czasu i weny na naprawy gdyż mam swoje auta , a żona już to nowe -wspomniane Audi. Jedyne co , to sam zmieniłem trzy świece zapłonowe te z przodu, do których jest dostęp. Trzy nowe leżą w pudełku (zasłania do zmiany ich kolektor ssący- cylindry tylne). Nie mam czasu już na dalsze szukanie usterki itp.

Badanie techniczne do 18.03.2026 , ubezpieczenie do 05.03.2026.

Zachęcam do kontaktu gdyż trudno dziś o auto tak „nie po przejściach czy zmęczone po wielu użytkownikach ”, tak dobrze wyposażone i niespotykane. Alfą , żona jeździła bardzo spokojnie, nikt inny nie wsiadał do niego (ja ostatnie kilometry tylko). Odpowiem na wszelkie merytoryczne pytania z chęcią. Cena za auto do rozsądnej negocjacji tylko przy oględzinach w „sypialni Wrocławia” (Dobrzykowice). Przypominam, auto ma instalację gazową ale też usterkę silnika. Ktoś znający się na rzeczy naprawi i będzie bardzo zadowolony też dzięki wspomnianej ekonomii. (Auto jeździ, rewelacyjnie się prowadząc, ale jest słabsze szczególnie w niższych partiach obrotów). Niewątpliwie jest to pojazd dla konesera, takiego jak chociażby pan Makłowicz- wielki fan marki :) !

Pozdrawiam wszystkich miłośników Alfa Romeo.

Michał

PS: Proszę o kontakt w porach wieczornych, ze względu na pracę (służba zdrowia) ,
PROSZĘ O KONTAKT TYLKO TELEFONICZNY
mój nr +48**********44 .