O Trufku możnaby napisać wiele - ale wystarczy spojrzeć na smutek w oczach. I już wiesz…

Trufek nigdy nie miał świąt. Nigdy nikt go nie kochał. Nie troszczył, nie opiekował, nie dał prezentu. 1.5 roku żył w komórce, a kolejne 1.5 roku żyje w boksie schroniska ‼️

Może to dziś razem z Mikołajem damy mu ten najważniejszy prezent - domek!

Odebrany od osoby chorej psychicznie, która w komórce trzymała sześć psów. Raz zjadły, a raz nie, raz pobiegały po wsi, a raz nie, raz ktoś je pogłaskał, a raz odgonił łopatą. A Trufek w tym wszystkim pogodził się z losem.

Jest cudownie łagodnym psem, spokojnym i miłym. Nie będzie nachalny w obyciu, ale gdy poświęcisz mu czas - oddaje po chwili całe swoje serce. Jest przy tym delikatny, cichutki, grzeczny - żeby tylko nie wychylać się za bardzo przed szereg.

Jest też zwykłym czarnym pieskiem, jakich tysiące na wsiach, które rzadko kogo chwytają za serce

Ale może to właśnie Ciebie chwyci?

Trufek ma 3 lata.
Wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany.
Akceptuje inny psy.

Przebywa w schronisku 80 km od Warszawy.

Kontakt 69*******71 (jeśli nie odbieramy zostaw SMS - oddzwonimy)