Szukam korepetytora. Tylko z możliwością zamieszkania, wyżywieniem i z pakietem medycznym. Mam 13 miesięcy. Jestem krępej budowy, niskim (nieco poza kostkę), czarującym gościem o niewątpliwej urodzie. Czytaj: dużo miejsca nie zajmę, ciężki nie jestem i w towarzystwie umiem się zachować. Profesorka mówi na mnie pieszczotliwie kurdupel. Mówi też, że jestem inteligentny i wszędobylski gość, ale brak mi cierpliwości i przez moje AHD-cośtam, zdecydowanie wiedzę pogłębiać muszę indywidualnie w asyście własnego człowieka. Proces przyswajania wiedzy będzie długi i potrwać może nawet kilkanaście lat, ale jestem gotów podjąć to wyzwanie. Obecnie jestem na etapie legalizacji pobytu - paszport, książeczka sanep... no, że zdrowy jestem i uczę się języka. Kilka słówek już znam. Ale zapominam ;-) To pewnie dlatego, że wokół mnie tyle się dzieje. Mogę mieć współlokatora (pochodzenie i rasa nie mają znaczenia - nie jestem rasistą), ale wkurzają mnie więksi ode mnie. Wkurzają mnie też koty. W wolnym czasie lubię przeczytać dobrą książkę (ale tylko raz ;-), luknąć coś na Netflixie (ale tylko w towarzystwie), skorzystać z masażu relaksacyjnego całego ciała. Za wikt i opierunek odwdzięczę się wynosząc śmieci, przekopując ogródek, albo zwyczajnie ...POKOCHAM CIĘ DO KONCA ŻYCIA i razem będziemy się uczyć i cieszyć każdym wspólnym dniem :-) Obiecuję moc atrakcji, bo serce mam lwa, czy innego JackRussell'a.
Jeszcze tylko coś mi wytną, coś mi wszczepią i mogę się przeprowadzać. Jeśli oczywiście przejdziesz "magiel" psorki-inkwizytorki.
Rozpatruję tylko poważne oferty - GACEK
Kontakt tylko telefoniczny.