Jak widac na zdjęciach klasyka... Vintage Audio... Przedmiotem sprzedaży jest zestaw Metz bez kolumn. biały kruk (producent twierdzi ze w tej wersji kolorstycznej nigdy nie wyprodukowany) Sprzęt gra bez zarzutów... Rarytas... Sprzet wiekowy... Zestaw był produkowany w latach 1979-81. To typowa solidna konstrukcja z końca lat 70-tych produkwana w Japonii na Niemieckiej licencji. Aluminiowy panel przedni, wskaźniki wysterowania, bardzo porządna sekcja zasilania Nippon Chemicon, 2×10000 uF, dzięki której wzmacniacz wyśmienicie radzi sobie we wszystkich zakresach czestotliwości, włącznie z nisko schodzącym basem. Końcówka mocy oparta na dwóch Tranzystorach Darlingtona 0050. Na dokładnie takich samych Darlingtonach oparty jest rownie fantastyczny brat Pioneer SX-780.

Metz gra bardzo dobrze, ma pełne, przyjemne brzmienie, a kiedy trzeba, nie brak mu kopa. Solidny, nie ma niedociągnięć. Doskonały do klasyki, metalu, rocka, elektroniki – generalnie gatunków, gdzie brak mocy byłby bardzo odczuwalny. Pełne brzmienie z dobrą podbudową basową sprawia że przyjemnie słucha się na nim także jazzu. Disco w razie potrzeby też zagra.
Obsuguje 2 pary głośników o impedancji 4-16 Ω. Gniazdo słuchawkowe, typowo dla konstrukcji z tat 70-tych, wyprowadzone jest z końcówek mocy. Wzmacniacz bez problemu napędzi wyższej klasy słuchawki o wysokiej impedancji, z którymi niezbyt dobrze radzą sobie na przykład karty dźwiękowe i przenośne odtwarzacze.

Dodatkowe informacje:

MODEL:    METZ Mecasound
PRODUCENT:    Metz Transformatoren- und Apparatefabrik, Fürth
LATA:    1977-1981 (według niektórych źródeł 1979-1981)

Dane techniczne wzmacniacza:

Moc ciągła przy 8 Ω: minimum 45 W na kanał
Moc muzyczna przy 8 Ω: minimum 60 W na kanał
Moc muzyczna przy 4 Ω: minimum 80 W na kanał
Zakres przenoszenia: 20Hz – 40kHz

Wejścia:  Phono, Tuner, Aux, Tape 1, Tape 2

Sprzet dla koneserow... Nie oszukujmy sie:P hdmi i 5+1 bluetooth wifi czy dab+ nie obsługuje.