Flap zgubił dom albo dom zgubił Flapa - jak było dokładnie nikt nie wie, ale kwarantanna się skończyła, a po Flapa nikt się nie zgłosił i maluch wylądował w boksie. Czy miał dom? Własnego opiekuna? Legowisko? Zabawki? Tego na 100% nie jesteśmy w stanie określić, ale wszystko wskazuje na to, że tak. Flap do schroniska trafił zadbany, z piękną, puszystą, błyszczącą sierścią. Potrafi chodzić na smyczy, bez problemu wchodzi po schodach czy do pomieszczeń. Nie boi się ludzi, jest odważny i pozytywnie nastawiony do świata - wszystko wskazuje na to, że kiedyś miał dom.
Z racji tego, że po Flapa jednak nikt się nie zgłosił bardzo pilnie szukamy mu nowego, dobrego domu.
Flap jest dosłownie wulkanem pozytywnej energii. Na widok człowieka cieszy się, a na jego pyszczku od razu pojawia się ,,uśmiech". Bardzo lubi głaskanie i drapanie za uszkiem. Chętnie spędza czas u boku człowieka na głaskaniu. Bardzo chętnie też spaceruje i robi to naprawdę ładnie. Bez problemu daje założyć sobie obrożę i zapiąć smycz. Obecnie pomieszkuje w boksie z dwiema suniami, z którymi dogaduje się bez zarzutu. Na zewnątrz też nie wdaje się w awantury z psami przebywającymi na sąsiednich wybiegach.
To naprawdę fantastyczny pies, który zasługuje na najlepszy dom. Preferowany jest dom, w którym nie ma małych dzieci.

Flap przebywa obecnie w Schronisku dla bezdomnych psów "Podaj łapę" w Tatarach koło Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie).

tel. 51*******07