Fiat 500 w kolorze latte menta.
Rocznik 2015 i od tego roku też przeze mnie użytkowany. Kupiłam go z przebiegiem około 2000 km, więc jestem prawie pierwszym właścicielem :)

Przebieg na dzień dzisiejszy to 78.000 km.

Auto służyło do wożenia dzieci do przedszkola/szkoły oraz do dojazdów do pracy. A raz posluzyl jako wóz slubny :) - zdjęcie w galerii (prawie na pewno mamy jeszcze te sztuczne stokrotki, gdyby ktoś był chętny).

Fiacik zawsze przyciągał uwagę i słyszał wiele komplementów, mimo (a może właśnie dlatego), że jest to dość prosta wersja. Najprawdopodobniej jednak ze wzgledu na swoj śliczny kolor. Kolor może wydawać się dość kobiecy, ale mąż często go ode mnie pożyczał, więc chyba się nie wstydził nim jeździć.

Autka muszę pozbyć się naprawdę z ciężkim sercem. Na pokład doszło kolejne, już trzecie, dziecko i jakby nie patrzeć całą rodziną już się nie zmieścimy, gdyż autko jest 4 osobowe. Przyznam, że myślałam o trzymaniu go dla córki, która osiągnie pełnoletność za 10 lat, ale to chyba jednak za dużo czasu, aby fiat stał bezczynnie :(

Fiacik posiada oczywiście klimatyzację, wspomaganie kierownicy, systemy związane z hamowaniem, poduszki i wszystko co takie auto normalnie posiada.

Fiacik nigdy nas nie zawiódł. Niestety został kilka razy przetarty - za kazdym razem na drzwiach... może taki los włoskich aut :D

W tym momencie jest na oponach letnich, ale posiadamy też zimowe.

Przegląd kończy się w maju, ubezpieczenie we wrześniu.

Jeśli macie Państwo jakieś pytania, najlepiej dzwonić.