Czarnuszki mają ok.3 lat. Razem z matką i siostrzyczką koczowały na miejskim parkingu. Pech chciał, że w wieku dwóch miesięcy ich siostrzyczka została dotkliwie pogryziona. Malutka została zabezpieczona i wyleczona. Jednak ich nie udało się wtedy wyłapać. Były świadkiem pogryzienia, a później zabrania siostry przez człowieka. Najpewniej wtedy rozwinęły w sobie lęk do człowieka. Po miesiącu udało się złapać nasze rodzeństwo. Jednak były już dzikawe i panicznie bały się człowieka. Miały wówczas ok. 4 miesięcy.
Od tamtej chwili przebywają w domu tymczasowym. Bez problemu żyją z innymi kotami. Miały również kontakt z psem. Nadal są ostrożne jeżeli chodzi o kontakty z człowiekiem, jednak jest diametralna różnica między stanem obecnym, a tym co było dawniej.
Burza jest bardziej otwarta. Piorunek potrzebuje stanowczo więcej czasu, aby zaufać. Piorun ma tez swojego "przewodnika" w kontaktach z człowiekiem. Jest to Gacek, około 6 letni kocurek który również jest nieco ostrożny w kontaktach z obcymi osobami. Najlepiej by było gdyby Piorun z Gackiem trafili do jednego domu. Burza i Piorun potrzebują doświadczonych i cierpliwych opiekunów. Możliwe, że nigdy nie będą kotkami nakolankowymi, ale na pewno zasługują na kochający dom. Nie dają się podnosić, ale sprawia im przyjemność głaskanie po główce i grzbiecie.
Pomimo, że wychowywały się na dworze nie oddamy ich do domów wychodzących. Nie wydaje się, aby miały chęć trzymać się u boku człowieka, a nie możemy pozwolić, aby podzieliły los siostry.
Koty są zaszczepione i odrobaczone. Są po zabiegach kastracji.
Przebywają w Nowej Soli ale do dobrego domu dowieziemy.
Obowiązuje procedura adopcyjna jak i wizyta przed i po adopcji.
Kontakt: Edyta: 503#777#829, Ela: 501#220#713, lub poprzez wiadomość do nas na facebook'u: www.facebook.com/NowosolskieAdopcjeZwierzat.